Dla wielu osób terminy w umowach bankowych są w dużej mierze nie zrozumiałe. Popisując się pod umową bankową nie zawsze ją do końca czytają i rozumieją. W chwili obecnej dla tych osób liczy się tylko wysokość otrzymanego kredytu. Umowy bankowe niejednokrotnie zawierają terminy i zwroty niezrozumiałe dla zwykłego zjadacza chleba. Są tak skonstruowane, że już na początku czytania nic się z tego nie wie. Ale pomimo wszystko żeby otrzymać kredyt umowa musi być podpisana. Podpis pod umową oznacza, że klient zgadza się na warunki określone umową. Zawsze istnieje możliwość zwrócenia się do konsultanta bankowego z prośbą o wytłumaczenie przepisów zawartych w umowie. Nie każdy kredytobiorca idzie po pomoc w celu zrozumienia niektórych terminów bankowych, jakie zawiera dokument. Nie wiadomo czy to jest pokierowane wstydem czy innymi okolicznościami. Jedno jest pewne, że podczas podpisywania umowy powinno się wiedzieć i rozumieć dokładnie wszystko i być w pełni świadomym, co podpisujemy. Czasami dopiero po przyjściu do domu orientujemy się, że tak sprecyzowanej umowy nie powinno się podpisać. Ale jak to mówią po odejściu od kasy nie ma reklamacji. I taki niekorzystny kredyt będzie z nami czasami bardzo długo.